SPEED - Ruch drogowy

Chrzanowski „Speed” zatrzymał dwa dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami na trzy miesiące kierowcom, którzy w terenie zabudowanym pędzili z prędkością powyżej 50 km/h. Jeden z nich stracił prawo jazdy 3 grudnia, drugi dwa dni później. Dwóch nietrzeźwych kierowców swoje uprawnienia stracili na znacznie dłuższy okres. Oprócz utraty prawa jazdy mogą trafić do więzienia na 3 lata.

Policjanci z jasielskiej grupy SPEED zatrzymali kolejnych kierowców, którzy byli pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Jeden z kierujących posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, inny z kolei wpadł, ponieważ przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.

W ciągu zaledwie 30 minut policyjny wideorejestrator nagrał brawurową jazdę dwóch kierowców na S-19. Obydwaj pędzili ponad 200 km/h, pomimo, że na drodze ekspresowej obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h. Kierowcy w wieku 35 i 63-lat otrzymali mandaty karne w kwocie 2500 zł oraz po 15 punktów. Apelujemy o ostrożność na drodze i zdjęcie nogi z gazu, ponieważ przekraczanie dozwolonej prędkości jest jedną z głównych przyczyn groźnych zdarzeń drogowych

Kierowca stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o prawie 70 km/h i dodatkowo zapłaci wysoki mandat, bo wykroczenie zostało potraktowane jako recydywa. Tłumaczenie mężczyzny na nic się zdało, w najbliższym czasie będzie musiał odpocząć od kierowania. W tym samym miejscu inny kierujący zapłacił wcześniej 5000 złotych mandatu.

Policjanci bialskiego SPEED-u zatrzymali wczoraj dwójkę kierowców, którzy znacznie przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym. W przypadku 39-latki kierującej Audi było to 70 km/h więcej niż dopuszczają to obowiązujące przepisy. Zarówno ona jak też 46-latek kierujący Volkswagenem stracili uprawnienia. Zostali też ukarani wysokimi mandatami oraz 14 pkt karnymi. Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu!

Wrocławscy policjanci z dolnośląskiej grupy SPEED zatrzymali kolejnego pirata drogowego. Na ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego patrol zwrócił uwagę na poruszające się ze znaczną prędkością bmw. Przy użyciu wideorejestratora zamontowanego w nieoznakowanym radiowozie funkcjonariusze zmierzyli jego prędkość, potwierdzając swoje przypuszczenia. Kierujący ignorując obowiązujące w tym miejscu ograniczenie prędkości do 70 km/h, pędził swoim autem aż 133 km/h! 48-latek oświadczył kontrolującym go policjantom, że spieszy się do lekarza, a mandatu... nie przyjmie.

Policjanci z wojewódzkiej grupy SPEED zatrzymali kierującego, który w sposób lekceważąco podchodził do obowiązujących przepisów i swoim zachowaniem na drodze stworzył zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Zauważyli go funkcjonariusze patrolujący drogę ekspresową S8, gdzie ograniczenie prędkości wynosi 120 km/h. Zwrócili uwagę na kierowcę volkswagena, który przemieszczał się znacznie szybciej niż inni, bo dokonany pomiar wykazał aż 199 km/h. 49-latek tłumaczył mundurowym, że śpieszył się do pracy…

W sobotę 23 listopada br., policjanci z grupy SPEED Sekcji Kontroli Ruchu Drogowego KWP w Krakowie prowadzili działania „Prędkość”. Nadzorowali ruch, a także reagowali na wykroczenia popełniane przez kierujących.

Funkcjonariusze z myśliborskiej drogówki dbając o bezpieczeństwo na naszych drogach, często kontrolują prędkość pojazdów. Podczas jednej z takich kontroli w miejscowości Golenice zatrzymali Citroena Berlingo, który jechał w terenie zabudowanym 106 km/h, gdzie dopuszczalna prędkość to 50 km/h! Kontrola zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy i wysokim mandatem.

Policjanci siedleckiej grupy SPEED w Nowych Iganiach najechali na drifting na rodzie, który urządził sobie młody kierowca bmw. 18- latek nie dość, że wykonywał takie niebezpieczne manewry na drodze publicznej, to jeszcze zrobił to w dużym ruchu ulicznym powodując niebezpieczeństwo dla innych. Swoje „popisy” skończył uderzając w bariery energochłonne. Jak się okazało mimo, że prawo jazdy miał od niedawna zdążył je już 3 miesiące temu stracić. Teraz odpowie przed sądem.