Jechał po marihuanie
Zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyku usłyszał 25-letni Artur G. To nie pierwszy raz, kiedy mężczyzna został zatrzymany za podobny czyn. Ponad pół roku temu stracił prawo jazdy, wówczas także usiadł za kierownicą po zażyciu środków odurzających. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Po 1:00 w nocy wolscy policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego zatrzymali przy ul. Olbrachta samochód, którego kierowca jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie sprawdzania dokumentów okazało się, że 25-letni Artur G. nie ma prawa jazdy. Uprawnienia do kierowania odebrano mu ponad pół roku temu za jazdę pod wpływem środków odurzających.
Wszystko wskazywało na to, że i tym razem mężczyzna jest pod wpływem narkotyków, przewieziono go do szpitala na badania. Wynik potwierdził przypuszczenia policjantów, Artur G. kierował samochodem po zażyciu marihuany. Został zatrzymany i przewieziony do wolskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia. Za wykroczenie (jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa) 25-latka ukarano mandatem karnym w wysokości 150 złotych.