Miał powody, żeby uciekać
Pijany kierowca uderzył autem w drzewo, a następnie usiłował zbiec z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez przypadkowego przechodnia. Okazało się, że był poszukiwany i ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, bo już wcześniej prowadził po pijanemu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 18:00 w Tucznie, w powiecie inowrocławskim. Tam kierujący fiatem na prostym odcinku drogi zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Został ujęty przez świadka, kiedy próbował zbiec z miejsca zdarzenia. Gdy policjanci przyjechali na miejsce powód ucieczki stał się oczywisty. Badanie alkomatem wykazało u 37–letniego kierowcy ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto podczas sprawdzenia w policyjnej bazie okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez sąd rejonowy celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego. Jakby tego było mało w ogóle nie powinien wsiadać za „kółko”. Ja się okazało wobec niego sąd orzekł prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do września 2017r. Prosto z drogi trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna odpowie za prowadzenie samochodu po pijanemu oraz za naruszenie zakazu sądowego. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.