Jazdę zakończyli w szpitalu
Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj w okolicy osiedla Dolinki. Dwóch Gorzowian postanowiło pojeździć po wertepach samodzielnie wykonanym pojazdem. Zabawa zakończyła się wywrotką. Kierujący miał 1,2 promila alkoholu.
Wiosenne ocieplenie zachęciło dwóch mieszkańców Gorzowa do sprawdzenia samodzielnie skonstruowanego pojazdu. Wczoraj, po godz. 17, mężczyźni przykręcili do auta przypadkowe tablice rejestracyjne i wybrali się na łąkę w okolicy osiedla Dolinki. Jeżdżąc po wertepach przesadzili z zabawą i w pewnym momencie nietypowe autko zaczęło koziołkować. W zdarzeniu poważnie ucierpiał kierowca i pasażer. Prowadzący pojazd 46-letni Leszek G. doznał złamania kości czaszki i licznych potłuczeń. Pasaże - 45-letni Andrzej B. trafił do szpitala ze złamaniem lewej nogi i strzaskanym obojczykiem. Po sprawdzeniu przez policję okazało się, że prowadzący auto kierowca miał ponad 1,2 promila alkoholu.
Wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajęli się policjanci z gorzowskiej KMP. Wstępnie zdarzenie zakwalifikowane zostało jako naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu. Ponieważ jednak doszło do niego poza drogą publiczną kwalifikacja prawna może ulec zmianie.
Wraz z nadejściem wiosny, podobnie jak w latach ubiegłych, na drogi i bezdroża wyjadą motocykle, quady i inne tego typu pojazdy. Policja przestrzega przed zbytnim przecenieniem swych umiejętności i nadmiernym ryzykiem, które może zakończyć się tragedią.
(źródło: KWP w Gorzowie Wielkopolskim)
Film Jazdę zakończyli w szpitalu
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik Jazdę zakończyli w szpitalu (format flv - rozmiar 7.32 MB)