Wydarzenia - Ruch drogowy

Często w służbie policjantów zdarzają się sytuacje, kiedy po prostu brakuje słów na ludzką nieodpowiedzialność. Do jednej z nich doszło w czwartek (9 lipca) w Lubniewicach. 29-latek będąc pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową. Jednak najbardziej przerażający jest fakt, że zdecydował się wsiąść w takim stanie do samochodu, którym przewoził swoje dwie córki w wieku trzech lat i roku.

Kierowca osobowego seata, po kilku godzinach jazdy, nad ranem, najprawomocniej zasnął za kółkiem. Samochód zjechał z jedni, uderzył w bariery a następnie w inny pojazd i dachował. Na szczęście uczestnicy zdarzenia nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Nitka autostrady w kierunku Krakowa była na kilkadziesiąt minut zablokowana.

Policjant z gliwickiej komendy w czasie wolnym od służby zatrzymał sprawcę kolizji drogowej. Mężczyzna doprowadził do groźnej stłuczki i uciekł z miejsca. Świadkiem zdarzenia był mundurowy, który od razu ruszył w pościg za 31-latkiem.