Wydarzenia - Archiwum - Ruch drogowy

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, odpowie przed sądem mężczyzna zatrzymany przez funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu, wracających po służbie do domu. Mężczyzna jechał w nocy bez świateł od jednej krawędzi jezdni do drugiej. Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak stwierdził po zatrzymaniu, chwilę wcześniej pił wódkę.

Bydgoscy policjanci po raz kolejny wzięli udział w nocnych działaniach na terenie miasta. Tym razem akcja pn. „CAR” pozwoliła funkcjonariuszom wziąć „pod lupę” pojazdy i oczywiście osoby, które je prowadzą. Wyznaczone punkty kontrolne na trasach wylotowych z miasta, a także w jego centrum zwiększyły szanse na skontrolowanie kierujących, którzy mogli mieć „coś” na sumieniu.

Dzisiaj w godzinach od 6.00 do 22.00 policjanci ruchu drogowego prowadzą na dolnośląskich drogach wzmożone działania prewencyjno-kontrolne pod kryptonimem „Prędkość”. Funkcjonariusze w trakcie trwania akcji sprawdzają m.in. czy kierujący pojazdami stosują się ograniczeń prędkości i podróżują po drogach zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ostatnie tego typu działania to prawie 1820 skontrolowanych pojazdów i ponad 1170 ujawnionych przekroczeń prędkości.

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności, grozi mężczyźnie ustalonemu i zatrzymanemu przez kłodzkich policjantów, a podejrzanemu o kradzież samochodu. Sprawca wykorzystał moment nieobecności właściciela oraz kluczyki, pozostawione w stacyjce. Sprawca daleko jednak nie odjechał, bo w pewnym stracił panowanie nad autem i wjechał osobowym peugeotem do przydrożnego rowu. Następnie pozostawiając samochód, oddalił się z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu okazało się, że nie ma on prawa jazdy.

Przewrócił suzuki, uderzył w wysepkę pomiędzy Biłgorajem a Gromadą, wstał i odszedł z miejsca zdarzenia, pozostawiając motocykl. Chwilę po zdarzeniu, na podstawie rysopisu świadka zdarzenia policjanci w pobliskiej miejscowości odnaleźli kierującego motocyklem. Okazał się nim 27 latek ze Świdnika, któremu nic się nie stało, a sam zdążył już się przebrać i ukryć kombinezon. Przyznał policjantom, że to on jechał motocyklem. Okazało się, że jego pojazd nie posiadał ubezpieczenia, a on sam miał przekroczone 24 punkty karne w ruchu drogowym.

2,5 promila alkoholu w organizmie miał 37-latek, który wczoraj wieczorem w Kraśniku Fabrycznym motorowerem urządził sobie przejażdżkę po chodniku rozganiając pieszych. Pijanego kierowcę zatrzymał i uniemożliwił dalszą jazdę będący na wolnym policjant z komisariatu. Jak się dodatkowo okazało, mężczyzna nie posiadał przy sobie wymaganych do jazdy dokumentów oraz ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nietrzeźwy 37-latek za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed sądem, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj od godziny 6.00 policjanci ruchu drogowego na dolnośląskich drogach prowadzą wzmożone działania prewencyjno-kontrolne pod kryptonimem „Zwolnij – dojedziesz do celu”. Funkcjonariusze w trakcie trwania akcji sprawdzają głównie czy kierujący pojazdami stosują się ograniczeń prędkości i czy podróżują zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Na drogach spotkamy patrole w pojazdach oznakowanych i nieoznakowanych wyposażonych w rejestratory wideo.

Olsztyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch zdarzeń drogowych. Najpierw na drodze krajowej nr 53 motocyklista podczas wyprzedzania autobusu zderzył się czołowo z pojazdem marki Alfa Romeo. Na szczęście skończyło się tylko na złamaniu ręki i nogi 22-letniego motocyklisty oraz zatrzymaniu prawa jazdy. Kilka godzin później kierująca oplem 25-latka ominęła samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W konsekwencji uderzyła w parę seniorów przechodzących przez pasy. Niestety, mężczyzna zmarł, a kobieta w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. O tym, jak wielu sprawców na Warmii i Mazurach w tym roku popełniło tak groźne wykroczenie i dlaczego jest ono tak wysoko karane i niebezpieczne opowiada policjantka WRD KWP w Olsztynie.

Dyżurnego lubińskiej Policji powiadomili świadkowie, którzy widzieli jak niebezpiecznie jedzie kierowca tira. Niecierpliwy mężczyzna prowadząc ciągnik siodłowy z naczepą wyprzedzał inne pojazdy zmuszając kierowców nadjeżdżających z naprzeciwka do zatrzymania lub ucieczki na pobocze. Policjanci natychmiast podjęli interwencję, zatrzymali mu prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu.